28 kwi 2025, pon.

Co się dzieje na terenie kopalni Zesławice?

Zesławice i dawna kopalnia iłów – jak wygląda sytuacja dziś?

Temat dawnej kopalni w Zesławicach od długiego czasu wzbudza spore emocje wśród mieszkańców Nowej Huty. Pojawiające się doniesienia o możliwej zabudowie tego terenu niepokoją lokalną społeczność, a dyskusje w mediach społecznościowych rozpalają wyobraźnię. Dlatego postanowiliśmy sięgnąć do źródeł, sprawdzić fakty i opisać, jak ta sprawa wygląda na dzień dzisiejszy – bez plotek, za to z konkretami.

Krótka historia kopalni w Zesławicach

Kopalnia iłów w Zesławicach powstała w połowie XX wieku, w czasie intensywnego rozwoju Kombinatu Metalurgicznego im. Lenina. Wydobywane tam iły stanowiły surowiec do produkcji cegły szamotowej, wykorzystywanej m.in. w hutniczych piecach ogniotrwałych. Eksploatacja prowadzona była metodą odkrywkową, co znacząco zmieniło rzeźbę terenu – wyrobiska, hałdy i zbiorniki wodne, które po zakończeniu działalności przemysłowej częściowo przekształciły się w dzikie tereny zielone.

Po zamknięciu zakładu, teren pozostał w stanie zdegradowanym, bez pełnej rekultywacji. Przez lata służył jako nieformalna przestrzeń spacerowa, miejsce wędkowania i dzikiej przyrody. W międzyczasie doszło do sprzedaży gruntu prywatnemu właścicielowi, co rozpoczęło falę spekulacji na temat możliwości zabudowy mieszkaniowej.

Zalew w zesłąwicach jest przepiekny

Zmiany własnościowe terenów po kopalni iłów w Zesławicach

Początkowo, od momentu uruchomienia kopalni w 1952 roku, grunty te należały do Skarbu Państwa i były zarządzane przez przedsiębiorstwa państwowe związane z przemysłem ceramicznym. Iły wydobywane w Zesławicach dostarczały surowca do cegielni produkującej materiały budowlane na potrzeby rozwijającej się Nowej Huty, w tym Kombinatu Metalurgicznego im. Lenina oraz okolicznych osiedli.​

W kolejnych latach, po zakończeniu eksploatacji złoża, teren przeszedł w ręce firmy Wienerberger, międzynarodowego dostawcy materiałów budowlanych. W 2013 roku spółka Zesławice, będąca właścicielem gruntów, została sprzedana. Zgodnie z informacjami z Krajowego Rejestru Sądowego, obecnym właścicielem jest firma Grand Depot z Zabrza, specjalizująca się w wynajmie i zarządzaniu nieruchomościami .​ A dokładnie mówiąc jest udziałowcem w Zesławicach.

Nowy właściciel przedstawił ambitne plany zagospodarowania tego obszaru. Projekt zakładał budowę 79 siedmiokondygnacyjnych budynków wielorodzinnych oraz 29 trzykondygnacyjnych obiektów, w tym bliźniaków. Planowane jest również powstanie infrastruktury towarzyszącej, takiej jak przedszkole, szkoła, park czy pawilon handlowy .​

Takie widoki tylko w Zesławicach. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc na fotospacery.

Co dziś można zbudować w Zesławicach? Sprawdzamy dokumenty planistyczne

Choć plany dewelopera mogą robić wrażenie – mowa przecież o budowie dziesiątek bloków i osiedla z pełną infrastrukturą – to jednak obowiązujące dokumenty planistyczne nie pozostawiają w tej sprawie złudzeń.

Teren dawnej kopalni w Zesławicach objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (MPZP) o nazwie „Zesławice”, który obowiązuje od 23 marca 2009 roku. Centralna część tego obszaru – czyli dokładnie tam, gdzie miałyby stanąć bloki – została w planie oznaczona symbolem 1PG, co oznacza teren eksploatacji górniczej złoża iłów „Zesławice”. W praktyce to oznacza jedno: podstawową i dominującą funkcją tego terenu jest wydobycie surowców ilastych. A to z kolei wyklucza jakąkolwiek zabudowę mieszkaniową.

Nie tylko środek dawnej kopalni jest wyłączony z możliwości zabudowy. Fragmenty przyległe – na przykład działki między ulicą Sandora Petőfiego a wyrobiskiem – w planie miejscowym zostały oznaczone jako teren rolniczy (1R), z zakazem wznoszenia obiektów budowlanych. Dodatkowo plan przewiduje ochronę istniejącej zieleni i zakazuje jakiejkolwiek zabudowy.

Ale to nie wszystko.

Zgodnie ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa (czyli dokumentem strategicznym wyznaczającym ogólny kierunek rozwoju miasta), cały ten obszar jest przeznaczony na zieleń nieurządzoną o charakterze ekologiczno-krajobrazowym. Zatem nie tylko plan miejscowy blokuje zabudowę – ale nawet długofalowa strategia miasta przewiduje, że ten teren powinien zostać zielonym obszarem dostępnym publicznie.

Co więcej, miejski dokument „Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2019–2030” jednoznacznie wskazuje, że w przyszłości ten teren powinien pełnić funkcję parku ekologicznego, a miasto powinno rozważyć pozyskanie tego gruntu na cele publiczne.

W tym miejscu pojawia się jednak pewien rozdźwięk. Miejscowy plan miejscowy nadal traktuje obszar jako teren górniczy, podczas gdy studium i dokumenty strategiczne – jako teren zieleni. To rozbieżność, która może (a nawet powinna) być impulsem do aktualizacji planu miejscowego – jednak zmiana przeznaczenia na budownictwo mieszkaniowe wydaje się dziś kompletnie nieprawdopodobna.

To też zesławice!

Na przeszkodzie stoją też bardzo poważne kwestie geotechniczne.

Obszar po kopalni figuruje w rejestrze terenów zagrożonych ruchami masowymi ziemi, prowadzonym przez Prezydenta Miasta. Centralna część wyrobiska została oficjalnie uznana za osuwisko okresowo aktywne, a części zachodnie i wschodnie – za osuwiska nieaktywne. To oznacza poważne ryzyko inwestycyjne i znaczne koszty ewentualnych prac stabilizacyjnych.

To nie koniec problemów. Teren po kopalni jest podmokły, a w wyrobisku gromadzą się wody opadowe – tworząc rozlewiska i grzęzawiska. Z punktu widzenia urbanistów, geologów i ekologów – to przestrzeń trudna, a może nawet niebezpieczna dla zabudowy.

Podsumowując: obowiązujący MPZP z 2009 roku przeznacza teren wyłącznie na działalność górniczą lub rolniczą. Zabudowa mieszkaniowa nie wchodzi w grę. Studium przewiduje dla tego obszaru funkcję zieloną, a sam teren objęty jest ograniczeniami geologicznymi i środowiskowymi. Wszystko wskazuje więc na to, że osiedle, o którym mówi deweloper, po prostu nie ma dziś szans powstać.

„Temat terenów po dawnej kopalni iłów w Zesławicach jest mi dobrze znany – jeszcze jako radny Miasta Krakowa wielokrotnie interweniowałem w tej sprawie. Składałem interpelacje do prezydenta Jacka Majchrowskiego, zwracałem uwagę na nieregularne działania właściciela terenu i wyrażałem zaniepokojenie mieszkańców. Teren ten, choć prywatny, ma dla układu przestrzennego Nowej Huty ogromne znaczenie. Musimy pamiętać, że to obszar pokopalniany, ze stwierdzonymi osuwiskami, niewłaściwymi warunkami gruntowymi i wysokim poziomem wód. Do tego dochodzą poważne ograniczenia wynikające z zapisów studium oraz brak rekultywacji, która zgodnie z prawem powinna być zakończona najpóźniej do 2027 roku. To nie są warunki, w których można mówić o budowie osiedla. Nie widzę podstaw do tego, by na tym terenie powstała zabudowa mieszkaniowa. Zesławice zasługują na zrównoważony rozwój, a nie na chaotyczną urbanizację.”

Łukasz sęk – Wiceprezydent miasta krakowa

Radni miasta mówią jasno: osiedla w Zesławicach nie będzie

Sprzeciw wobec ewentualnej zabudowy mieszkaniowej na terenach dawnej kopalni w Zesławicach wyrażają również krakowscy radni. Jednym z tych, którzy od lat interesują się tą sprawą, jest Marek Hohenauer – Radny Miasta Krakowa, związany z dzielnicą Mistrzejowice.

„Tereny po dawnej kopalni iłów w Zesławicach znajdują się częściowo w granicach Mistrzejowic, dlatego od samego początku uważnie obserwuję całą sytuację. Już wcześniej wielu zaniepokojonych mieszkańców zgłaszało się do mnie z pytaniami – obawiali się, że powstanie tam monumentalne osiedle, które całkowicie zmieni charakter tej okolicy. Zarówno ja, jak i władze naszej dzielnicy, nie widzimy takiej możliwości. Wiem, że właściciel gruntu prowadzi tam różnego rodzaju prace – o czym też informują mnie mieszkańcy – ale trzeba pamiętać, że jest to jego prywatna własność. Ma prawo sprzątać, porządkować, wyrównywać. Natomiast jeśli chodzi o budowę osiedla mieszkaniowego, to stanowczo podkreślam: absolutnie nie ma na to zgody. Plan miejscowy nie pozwala na żadną zabudowę, a my jako radni nie zamierzamy tego zmieniać.”

Marek hohenauer – Radny miasta krakowa

Jak podkreślają radni, ważne jest nie tylko przestrzeganie obowiązujących przepisów, ale i szacunek wobec oczekiwań mieszkańców, którzy od lat postulują zachowanie Zesławic jako terenu zielonego i naturalnego. Władze Dzielnicy Mistrzejowice również jednoznacznie deklarują sprzeciw wobec pomysłu zabudowy – zarówno z uwagi na brak infrastruktury, jak i potencjalne zagrożenia geologiczne.

Osiedle Na Stoku widziane z Zesławic

Kontrowersje i niepokoje – co działo się w przeszłości?

Niepokój mieszkańców Zesławic i okolic nie jest niczym nowym – narastał od lat, a momentem przełomowym była seria wydarzeń, które wielu zapamiętało jako działania na granicy społecznej akceptowalności.

W przeszłości właściciel terenu (lub osoby z nim powiązane) próbowały prowadzić tzw. quasi konsultacje społeczne, które nie miały żadnego formalnego charakteru. Pojawiły się m.in. relacje o tym, że ksiądz podczas kolędy miał rozdawać mieszkańcom ulotki promujące osiedle mieszkaniowe, zachęcające do podpisywania listów poparcia. Dla wielu osób był to nie tylko niezręczny, ale wręcz szokujący sposób prowadzenia kampanii informacyjnej.

Na domiar złego, dokumenty promujące koncepcję osiedla były bardzo ogólne, pozbawione konkretnych danych o wpływie inwestycji na środowisko, komunikację czy infrastrukturę. Mieszkańcy czuli się niedoinformowani, pomijani i ignorowani. W rozmowach podkreślali, że nikt nie zaprosił ich do prawdziwej rozmowy o tym, jak będzie wyglądać ich najbliższa okolica. Zabrakło otwartości i przejrzystości, a sposób działania dewelopera tylko wzmocnił ich obawy.

Nie dziwi więc, że temat Zesławic powraca dziś z tak silnym emocjonalnym ładunkiem. Mimo braku formalnych zgód i barier prawnych, mieszkańcy nadal czują się zaniepokojeni. I to właśnie z tego powodu władze miasta oraz radni miejscy i dzielnicowi nie pozostają obojętni – pilnie śledzą każdą aktywność wokół dawnej kopalni, by nie dopuścić do realizacji inwestycji, która mogłaby w sposób nieodwracalny zmienić charakter tej części Nowej Huty.

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *